15 października klasa 1 miała według planu dwie lekcje matematyki – jedną ze swoim nauczyciele matematyki, drugą zaś – z dziadkiem Michała, panem Janem! Jeśli ktoś spodziewał się, że lekcja ta będzie odpoczynkiem od logicznego myślenia, liczenia czy szukania niewiadomej, to na pewno się pomylił.

Nasz niezwykły gość był perfekcyjnie przygotowany do zajęć, ale i 1 pokazała, że trudno będzie ją zaskoczyć zadaniem, z którym miałaby problem. 45 minut zajęć z dziadkiem Janem minęło bardzo szybko. Nasz gość na koniec zajęć poczęstował klasę 1 domowej roboty ciasteczkami babci Jadzi. Zjedzenie takiego smakołyku to najprzyjemniejsza praca domowa, jaką sobie można wyobrazić. Dziękujemy!