Dowiedzieliśmy się także, że pies przewodnik to szansa na usamodzielnienie się osoby niewidomej, co jest przecież niezwykle ważne. Uczniowie biorący udział w spotkaniu mieli okazję zaobserwować, jak pracuje Bryś, ale także samemu odbyć krótki spacer z biała laską. Uzmysłowili sobie ponadto, że pies przewodnik, który towarzyszy osobie niewidomej, jest po prostu w pracy i nie wolno go głaskać ani rozpraszać. Dobrze jest o tym pamiętać, gdy zobaczymy takiego sympatycznego czworonoga np. w komunikacji miejskiej.
Spotkanie odbyło się w ramach realizacji projektu "Przed oczyma duszy mojej, czyli... widzieć lepiej".