Super User

Jak zacząć?

  1. Zbieramy 20-osobową grupę znajomych.
  2. Rozkładamy planszę.
  3. Zaczynamy grę od pola START.
  4. Wszyscy gracze są w jednej drużynie.
  5. Słuchamy uważnie wszystkich instrukcji zamieszczonych na kartach z odpowiednimi cyframi podporządkowanymi numerowi danego pola.

Zaczynamy:

START - Rozpoczynamy grę. Na początku poznajemy panią Kasię - kierowniczkę produkcji reklam w firmie "Platige Studio" oraz pana Marcina - reżysera.

Kostka wyrzuciła 3 kropki - o tyle przesuwamy się na planszy.

Pole nr 3 - zasiadamy wygodnie na fotelach i kanapie, zajadając się owocami, ciastkami oraz popijając Coca - Colą (Audycja zawierała lokowanie produktu.)

Kostka wyrzuciła 5 kropek - o tyle przesuwamy się na planszy.

Pole nr 8 - Pokaz slajdów czas zacząć! Poznamy tajniki powstawania animowanych produkcji, tj. reklam.

Niestety, technika odmówiła posłuszeństwa - prezentacja nie chce działać - cofasz się o jedno pole.

Pole nr 7 - Wszystko zaczęło funkcjonować normalnie. Na wielkim ekranie widzimy prezentację. Pierwszym etapem powstania jakiejkolwiek produkcji animowanej musi być storyboard - dla nieuświadomionych - taki scenariusz w obrazkach.

Kostka wyrzuciła 6 kropek - o tyle przesuwamy się na planszy. Ale zaraz! Otrzymujemy dodatkową porcję paluszków - przesuwamy się o kolejne 2 pola.

Pole nr 15 - Pierwszym przedmiotem, który potrzebny jest w pracy reżysera jest język polski - aby "klient" (agencja reklamowa) zgodziła się sponsorować twój projekt musisz umieć go ładnie opisać.

Z nadmiaru wiedzy energia zaczyna nas rozpierać i przesuwamy się aż do pola nr 20.

Pole nr 20 - Jesteśmy na poziomie tworzenia postaci w 3D. Widzimy kilka wersji jednego aligatora, z których zostaje zaakceptowana tylko jedna.

Pole nr 21 - Pan Marcin, ku naszemu zdziwieniu mówi, że ich studio zajmuje się m.in. wypuszczeniem na rynek takich reklam, jak te z Sercem i Rozumem, Kapitanem Nostres i PZU oraz naszym ulubieńcem Heniem z Tesco.

Kostka wyrzuciła 2 kropki - o tyle przesuwamy się na planszy.

Pole nr 23 - Tutaj zaczyna się zabawa z greenscreen'em - zielonym tłem rozstawionym na planie zdjęciowym, które należy wyciąć podczas obróbki w komputerze. Ile czasu zajmuje wycięcie jednej postaci oraz wklejenie jej do komputerowego tła w każdej klatce 30 - sekundowej reklamy? Mamy 25 klatek na sekundę - 30 sekund. Kolejny przydatny przedmiot - matematyka.

Poświęcamy chwilę na obliczenie tego wyniku. Kostka wyrzuciła 1 kropkę - o tyle przesuwamy się na planszy.

Pole nr 24 - Tutaj natykamy się na nieszczęsną fizykę... Poznajemy skomplikowany wykres ruchu kamery, który pozwala nam umieścić paczkę makaronu Lubelli, tak aby nie skakała po całym ekranie. Następny powód, dla którego warto chodzić do szkoły.

Po kolejnym rzucie kostką stajemy na polu nr 28, a tam musimy uczesać naszego tygrysa z reklamy Tigera oraz stworzyć realistyczne i naturalne pozy naszego zwierza. Mamy powód, dla którego opłaca się chodzić na biologię.

Pole nr 30 - W końcu, po wielu nieprzespanych nocach odkrywamy znaczenie tajemniczego pojęcia "rendering".

Po tych wszystkich etapach otrzymujemy doskonale znane wam zapychacze dziur w programie telewizyjnym. Teraz po części teoretycznej, trochę praktyki - oglądamy na ekranie miejscowe produkcje w 3D (oczywiście w szpanerskich okularkach).

Ujrzeliśmy inspirujący obraz autorstwa Tomasza Bagińskiego "Historia Polski" (kolejny przedmiot - historia), komputerową reprodukcję obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem" oraz trailer do gry "Wiedźmin II".

KONIEC - Tuż po opuszczeniu tramwaju spływa na nas ściana deszczu. Cofamy się na pole START...

Podsumowując kolejne inspirujące wyjście klasy 1a wraz niektórymi osobami z 2c i 1b, mamy jedynie zmartwienie dla Waszych nauczycieli chemii - to chyba jeden z bardzo niewielu przedmiotów szkolnych, który nie znalazł się na liście pożądanych przy produkcji tego typu rzeczy...

Natalia Szukalska i Karolina Kuna